83 kelnerów i pomocnik
Galeria Atlas Sztuki, Łódź
2006
W twórczości inspirowanej kulturą masową, o czym pisze Maria Morzuch, artystka szczególne miejsce poświęca kobiecie i jej roli. W interesującej rozmowie z Tomaszem Załuskim Elżbieta Jabłońska zaznacza jednak, że "kontekst feministyczny czy postfeministyczny nie odgrywa żadnej roli ani w sposobie projektowania, ani późniejszego odczytywania przeze mnie własnych realizacji. Trudno mi w ogóle zaakceptować sytuację takiego jednoznacznego przypisywania prac do bardzo określonych nurtów".
Niejednoznaczność to ważny aspekt przygotowanego dla ATLASA Sztuki projektu. W prezentacji tej szczególny jest dzień otwarcia wystawy. Dzień, o którym artystka mówi, że jest "charakterystycznym rodzajem święta". Zainspirowana przebiegiem wernisażu, otwarta na kwestie społeczne artystka zamierza poddać to święto wszechstronnemu oglądowi. Maria Poprzęcka w bardzo ciekawym tekście, nie tyle o Elżbiecie Jabłońskiej, ile o ceremonii wernisażu, pyta: "Czy to happening, jakich wiele? Pomysł na wernisaż 'inny niż wszystkie'? Przewrotny koncept? Wszystko po trosze, ale jednak coś innego i coś więcej". Artystka proponuje złożoną grę pomiędzy "otwartością" i "zamkniętością", pomiędzy "zewnętrzem" i "wnętrzem", grę, w której przewidziała dla uczestników niespodzianki: uczucie niestabilności, zagrożenia i dyskomfortu. Ciekawe jak grupa około 500 osób, zwykle przychodzących w wieczór otwarcia wystawy do ATLASA Sztuki, przeżyje to święto wernisażu, którego swoistej dekonstrukcji chce wobec nas, widzów, dokonać Elżbieta Jabłońska w swoim autorskim projekcie.
Jacek Michalak
http://www.atlassztuki.pl/18.html
http://www.atlassztuki.pl/pdf/katalog_18.pdf